Your browser is not supported! Update your browser to improve your experience.

TOUR DE FRANCE # 17: Paryż-Hollywood, Hollywood-Paryż

Marek Łach | 06-08-2014 r.


Nie jest żadną tajemnicą, że francuscy filmowcy mieli zawsze słabość do kina amerykańskiego. Nawet gdy ideowo – jak teoretycy La Nouvelle Vague – negowali rzemieślniczo-komercyjne ciągotki Hollywoodu, to zazdrościli kolegom zza Oceanu możliwości budżetowych, technicznej wirtuozerii i wyczucia stylu. Ta admiracja często spotykała się z wzajemnością: uczestnictwo francuskich twórców w hollywoodzkiej produkcji było traktowane jako jej nobilitacja artystyczna. Wymiana myśli i talentu odbywała się również na płaszczyźnie muzyki filmowej, stając się udziałem największych: Michela Legranda i Jerry’ego Goldsmitha. Nowy (przedostatni już) odcinek naszego cyklu znajdziecie TUTAJ.

Najnowsze newsy

Komentarze