Jak rzyć, panie premierze?

[MichalP]

PS: https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... m,79cfc278

Takie czasy, że już nawet kondomy decydują o sprzedaży kondomów.

Zaraz, zaraz, to w Polsce trzeba miec skierowanie, zeby kupic sobie kondom. Czy tylko w aptekach je sprzedaja?

[MichalP]

Tymczasem w USA znów może być tak, że ktoś kto zdobędzie więcej głosów nie zostanie prezydentem...* Trzeba by ich w końcu podbić i wprowadzić demokrację bo tam u nich to jakaś atrapa demokracji.
(*choć jak teraz patrzę to Biden jednak zyskuje minimalną póki co przewagę w Michigan, może mu się jednak udać)

Tylko narobic sobie popcornu, siadac i ogladac. Tam beda niezle jaja. Bo bylo wiadomo od dawna, ze przy glosowaniu listownym zajmie im dni jak nie tygodnie, zeby to wszystko zliczyc. A Trump juz dawno sie odgrazal, ze nie uznaje glosowania listownego i sie oglosi zwyciezca zaraz po pierwszych wynikach z lokali, co zreszta wlasnie zrobil. I dla niego glosowanie jest zakonczone . Teraz jezeli przegra w oficjalnych wynikach to nie uzna tego i idzie do sadu. Juz byly spekulacje, ze USA moze miec dwoch prezydentow bo nie wiadomo, jak prawnie z tego wybrnac.

[Wawrzyniec]

Ale tak już obiektywnie patrząc to w sumie Demokraci i ich wyborcy przez 4 lata nie pogodzili się i nie zaakceptowali wyboru Trumpa, a więc dlaczego druga strona ma być inna? Nie wspominając, że to liczenie rzeczywiście wygląda dziwnie, gdyż nagle takie Texas jest w stanie dać rady policzyć głosy, a posiadająca mniejszą liczbę ludności Nevada już nie jest.

A w Polsce to widzę, że wszystko musi być patriotyczne i narodowe, nawet kwarantanna.

[MichalP]

Uj wie teraz z tym ich Covidem ilu ludzi w danym stanie maja do liczenia glosow, ale potwierdza sie jedno, ze wyborcy Bidena, bardziej Covida sie boja wiec siedzieli w domach i glosowali listownie - co oznacza, ze ich glosy sa dopiero teraz liczone, wiec dlatego Biden zaczyna zyskiwac minimalna przewage. Trump byl tego swiadomy, dlatego juz zawczasu darl ryja.

U nas w prowincji jak teraz byly lokalne wybory i mozna bylo glosowac listownie - podali wstepne wyniki, ale od razu zapowiedzieli zeby dac se na luz (taka kanadyjska flegma - nie wiem czy nie gorsza od anglelskiej ) bo im moze teraz zajac nawet kilka tygodni zliczenie tych listownych glosow. A u mnie w prowincji raptem niecale 5 mln ludzi i moze ze 3 mln max glosowaly. Nikt nie drze ryja - obecny wygrywajacy rzad sie ucieszyl ale siedzi cicho i czeka, a opozycyjny lider cos przebaknal, ze trzeba czekac na ostateczny wynik bo wszystko mozliwe, ale za wczasu podal sie juz do dymisji - ot taki zwyczaj w demokratcznym kraju, jak lider po przegranych wyborach odchodzi w nielasce bo jest lama i leszcz skoro jego partia nie wygrala . Nikt o tym kaczorowi nie powiedzial za wczasu jak przegrywal wszystkie poprzednie wybory - teraz moze nie byloby takiej zadymy w Polsce.

[Wawrzyniec]

@MichalP Wiadomo w Kanadzie spokojnie, ale czy na pewno? Dam dam dam!!! Gdyż Justin sugeruje, że jak coś będzie nie tak to Kanada uraczy "bratnią pomocą" :

[MichalP]

Wawrzyniec, ty w tym swoim Berlinie zacznij czytac lepiej mniej fake newsow . Jakby Trudeau cos takiego powiedzial (a czasami potrafi sie kretynsko zachowac) to by mu Trump glowe odgryzl i by bylo tyle w temacie. Ta wiadomosc pojawia sie tylko na stronach, na ktore boje sie nawet wejsc.

Inna sprawa, to sie Kanada musi przygotowac na zalew amerykanskich imigrantow proszacych o azyl w przypadku wygrania Trumpa. Na mala skale to juz sie teraz dzieje.

[Wawrzyniec]

Spoko, ja tylko żartuję. Kanada jest ostatnim krajem, który mógłby komuś wypowiedzieć wojnę. Nie wspominając zresztą ile ludzkich istnień pochłonęła ostatnia wojno Amerykańsko-Kanadyjska. Przynajmniej jeżeli wierzyć South Park.


youtu.be/bOR38552MJA

Inna sprawa, to sie Kanada musi przygotowac na zalew amerykanskich imigrantow proszacych o azyl w przypadku wygrania Trumpa. Na mala skale to juz sie teraz dzieje.

Ale to jest naprawdę poważny problem, tak pytam z ciekawości? Gdyż pamiętam jak dokładnie cztery lata pół Hollywoodu się odgrażało, że jeżeli Trump wygra, to oni wyemigrują do Kanady. I cztery lata minęły, a oni dalej są w US&A.

[MichalP]

Domyslilem sie, ze zartujesz, aczkolwiek znajac historie niefortunnych wypowiedzi przez moment pomyslalem, ze moze znowu go podsluchali jak cos zagadal cichaczem do kogos. On nie znosi Trumpa a Trump jego.

Co do azylantow to tak po prawdzie to jest ich kilka grup. Prawdziwych amerykanskich azylantow jest niewielu . To najczesciej troche oszolomow, ktorzy probuja sie wylgac od sluzby w wojsku (najpierw sie zaciagaja dobrowolnie a potem maja zmiane nastawienia) albo oszustow podatkowych itp. Inna wieksza grupa to sa ludzie z Ameryki Poludniowej, ktorzy probuja zostac w USA nielegalnie, ale jak kilka lat temu Trump zaczal ich gonic czesc z nich probuje sie dostac do Kanady teraz.

Inna duza grupa to malzenstwa mieszane - dla kasy wola siedziec w USA, ale jak teraz klimat polityczny i ekonomiczny zaczyna sie psuc przypominaja sobie o swoich korzeniach kanadyjskich i kombinuja jak sie przeniesc z powrotem do Kanady.
Co do Hollywood to nawet ja sobie nie zdawalem sprawy jak wielu ludzi pracujacych w Hollywoodziu to rodowici Kanadyjczycy. Takze pewnie wielu z nich teraz moze sie odgrazac, ze przeniosa sie do Kanady, ale jak przychodzi co do czego to zawsze chodzi o kase - jak jest praca i placa w zielonych to wytrzymali 4 lata pod Trumpem, to pewnie wytrzymaja kolejne 4.

[Bucholc Krok]

Swoją drogą, Bucholc znów się uaktywnił jak ktoś jakiegoś menela wrzucił.

Durczok menelem? Raczej ochlapusem albo moczymordą. Menelem to jest np. Lempart.
A propos "mistrzów kierownicy", czy Cimoszewicz miał już proces po tym jak potrącił kobietę i uciekł z miejsca wypadku?

[Koper]

Nie, bo uciekł razem z poszkodowaną.

[Wawrzyniec]

Chyba w PiS rzeczywiście coś się dzieje, gdyż nagle odkopali Giertycha z tym aresztowaniem, a teraz widzę Cimoszewicz jest odkopywany.

[Bucholc Krok]

Nie, bo uciekł razem z poszkodowaną.

Z poszkodowaną czy z jej rowerem?

a teraz widzę Cimoszewicz jest odkopywany.

A kto go zakopał i po co?

[Koper]

Z poszkodowaną czy z jej rowerem?

Z tego co pamiętam to zawiózł babkę do domu.

a teraz widzę Cimoszewicz jest odkopywany.

A kto go zakopał i po co?

Po to, że nikogo już on nie interesuje.

Swoją drogą zastanawiają mnie Twoje kryteria menelstwa. Durczok nie jest menelem, Lempart tak... a z czego to wynika? Jak np. w tych kategoriach odnajdują się tacy Kaczyński, Duda, Trzaskowski, Czarzasty, Bosak, Korwin... ??


PS: To jest "niezłe":

"Nie jestem żadnym mizoginem, do niedawna nawet nie wiedziałem, co to znaczy" - powiedział Przemysław Czarnek.

Minister edukacji odniósł się w ten sposób do listu 346 przedstawicieli środowiska akademickiego. Sygnatariusze domagają się odwołania Czarnka ze stanowiska. "Niestety, pełniący obecnie funkcję Ministra Edukacji i Nauki dr hab. Przemysław Czarnek w swym dotychczasowym życiorysie zawodowym i publicznym wielokrotnie udowodnił, że nie tylko nie jest gotowy i nie ma kompetencji do kierowania polską edukacją i nauką, lecz co gorsze, że tego stanowiska jest niegodny"- czytamy w liście.
"W wypowiedziach dr. hab. Czarnka widoczne są rażący brak poszanowania ludzi o innych poglądach, ukrainofobia, antysemityzm, dehumanizacja osób nieheteronormatywnych, mizoginizm oraz pochwalanie kar cielesnych wobec dzieci. Obraz ten dodatkowo pogarsza niezrozumienie używanych pojęć (jak choćby "ideologia"), rażące braki w wiedzy oraz znikomy dorobek naukowy dr. hab. Przemysława Czarnka" - napisali naukowcy.

Sam się zaorał.

[swordfish]

Ach, Romanie Giertychu wróć na stanowisko Ministra Edukacji Narodowej. Kochałeś Gombrowicza, ubrałeś dzieci w mundurki, a młodzież wielokrotnie na manifestacjach wyrażała poparcie dla Twoich działań. Czarnek to jakiś faszysta, a Ty Romku nigdy nie ciągnęłeś w stronę nazizmu.


youtu.be/QJ8ZqWoK4PE

[Koper]

Ach, Romanie Giertychu wróć na stanowisko Ministra Edukacji Narodowej. Kochałeś Gombrowicza, ubrałeś dzieci w mundurki, a młodzież wielokrotnie na manifestacjach wyrażała poparcie dla Twoich działań. Czarnek to jakiś faszysta, a Ty Romku nigdy nie ciągnęłeś w stronę nazizmu.

A w Ameryce biją murzynów