Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 12651
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#1
Post
autor: Kaonashi » czw lis 08, 2012 02:29 am
Niedawno odbyła się sesja nagraniowa nowego score'u Hisaishiego - Kiseki no Ringo (Miracle of Apple).
http://www.imdb.com/title/tt2359121/
Premiera zapewne w pierwszej połowie 2013r. W tym okresie czekają nas jeszcze dwa inne projekty Hisaishiego "Tokyo Family" oraz "Sweet Heart Chocolate". Wszystkie trzy filmy to dramaty

Ostatnio zmieniony sob kwie 20, 2013 18:53 pm przez
Kaonashi, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 53117
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#2
Post
autor: Adam » czw lis 08, 2012 08:35 am
orkiestra po byku, jakby jakiś student z naszej akademii muzycznej nagrywał etiudkę na zaliczenie przedmiotu

Hisaishi w dramatach się dawno skończył, muza nie ma werwy i polotu, wszystko do bólu standardowe i oklepane. Tenchi Meisatsu kolejny raz to potwierdza.
SOUNDTRACKS.PL
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 29556
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#3
Post
autor: Wawrzyniec » czw lis 08, 2012 12:29 pm
Czyli z Hisaishim stało się to samo co wedle Kopra z Williamsem i Morricone?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 12651
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#4
Post
autor: Kaonashi » czw lis 08, 2012 14:19 pm
Adam pisze:orkiestra po byku, jakby jakiś student z naszej akademii muzycznej nagrywał etiudkę na zaliczenie przedmiotu

Hisaishi w dramatach się dawno skończył, muza nie ma werwy i polotu, wszystko do bólu standardowe i oklepane. Tenchi Meisatsu kolejny raz to potwierdza.
Powtarzasz się.
Wawrzyniec pisze:Czyli z Hisaishim stało się to samo co wedle Kopra z Williamsem i Morricone?

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. W tym roku Hisaishi miał jeszcze płytę Vermeer and Escher - trudny, ale bardzo dobry album. W tamtym roku napisał przywoitą Chmurę vol. 3, z jednym z najlepszych kawałków akcji ostatnich lat. Świetny temat skomponował też do filmu "Rest on Your Sholder" (muzyki nie wydali, ale widziałem film - zripuję końcowe creditsy w niedługim czasie). Tak więc po prostu trzeba poczekać na jakiś inne projekty niż tylko kolejne dramaty. Z Williamsem to jest o tyle inaczej, że tak jakby nie ma wyboru do czego piszę muzykę, bo są to jedynie filmy Spielberga.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 53117
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#5
Post
autor: Adam » czw lis 08, 2012 14:38 pm
prawda taka że cała stara gwardia się kończy i tyle, a jak im teraz wpadnie naprawdę dobra praca, to jest to wypadek przy pracy

młodość idzie w filmówce i to się liczy

SOUNDTRACKS.PL
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 12651
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#6
Post
autor: Kaonashi » czw lis 08, 2012 14:47 pm
Adam pisze:prawda taka że cała stara gwardia się kończy i tyle, a jak im teraz wpadnie naprawdę dobra praca
Generalizując tak.
Adam pisze: młodość idzie w filmówce i to się liczy

Generalizując niestety tak.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 12651
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#7
Post
autor: Kaonashi » wt lis 20, 2012 15:28 pm
Score z "Tokyo Family" wychodzi 16 stycznia, nowego tematu narazie nie będę zakładał.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 53117
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#8
Post
autor: Adam » wt lis 20, 2012 15:29 pm
dopisz "/" w tym i już

na nowego Dżo zawsze się czeka, ale od jakiegoś dłuższego czasu bez emocji

będzie co będzie, obadamy

SOUNDTRACKS.PL
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 53117
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#10
Post
autor: Adam » pt gru 14, 2012 11:39 am
SOUNDTRACKS.PL
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 12651
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#11
Post
autor: Kaonashi » pt gru 14, 2012 15:56 pm
Toż pisałem o tym dwa, trzy dni temu w wyczekiwanych scorach

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 813
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
#12
Post
autor: Krelian » pt gru 14, 2012 16:46 pm
no no w przyszłym roku nowy Miyazaki i ( po n latach) Takahata

-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 12651
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#13
Post
autor: Kaonashi » pt gru 14, 2012 16:47 pm
Tyle że Takahata robi ten film chyba od 5 lat, więc nie zdziwię się jak znowu produkcja się opóźni.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 24783
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#14
Post
autor: Koper » pt gru 14, 2012 17:38 pm
A nie wiecie czy "Dreaming Machine" (chyba taki jest mniej więcej tytuł) wg konceptu Satoshi'ego Kona będzie w ogóle ukończone?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 12651
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#15
Post
autor: Kaonashi » pt gru 14, 2012 17:56 pm
Z tego co wiem skończyła im się kasa i to jeszcze w tamtym roku i od tego czasu projekt jest zawieszony. Też bardzo wyczekuję tego filmu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.